Regularne posiłki są naczelną zasadą, której musisz przestrzegać, jeśli zależy ci na zrzuceniu zbędnych kilogramów, wyrzeźbieniu sylwetki lub zwiększeniu efektów treningów. Nie ma drogi na skróty.

Brzmi pięknie, jednak nie oszukujmy się: niezwykle trudno jeść regularne, pełnowartościowe posiłki i jeszcze mieć radochę z jedzenia. Jest to wręcz niemożliwe, jeśli… nie mamy planu. Tak, to nudne, jednak będę to powtarzać: zmiana zaczyna się w głowie, ale żeby o niej pamiętać – trzeba wszystko spisać 🙂

Oto garść porad, które przetestowałam na sobie i dzięki którym nauczyłam swój organizm regularnych posiłków:


Planuj zakupy


Początkowo będzie to najtrudniejszy do przeskoczenie etap. Docelowo chodzi o to, abyś szła na cotygodniowe zakupy z listą składników potrzebnych do przygotowania posiłków na następny tydzień.

Jeśli nie masz samochodu lub kogoś, ktoś może pomóc ci przetransportować zakupy ze sklepu do domu, planuj mniejsze zakupy. Jednak zawsze kupuj tylko to, co masz na liście zakupów. Nie masz tyle kreatywności, aby wymyślić w ciągu chwili zróżnicowany jadłospis na cały tydzień? W tygodniu zapisuj, na co masz ochotę. Powieś kartkę na lodówce i zapisuj pomysły. Utwórz katalog na komputerze, w którym będziesz zbierać najciekawsze przepisy lub załóż segregator (nie, nie z karteczkami :P), do którego będziesz wpinać kulinarne inspiracje.


Zainwestuj w opakowania na żywność


Kup zarówno małe opakowania jak i większe, obiadowe pojemniki (pojemność 750 ml – 1 l). Do tego nie zapomnij o foliach spożywczych i pojemniczkach do mrożenia żywności. Spójrz na przykładowy set posiłków. Zarówno na miniaturce jak i na zdjęciu na stronie głównej wyglądają apetycznie. Dbaj o wygląd swoich posiłków, jedzenie ma być przyjemnością, nie karą.


Myśl ekonomicznie


Zaplanowałaś, że zrobisz makaron z kurczakiem i cukinią. Część makaronu zostawisz do kolejnego dania. Jeśli pierś kurczaka jest za duża – odkrój część i dodaj do innego dania – jeżeli nie chcesz jej mrozić, zrób sałatkę. Podobnie z cukinią, której z pewności nie wykorzystasz w całości. Myśl o produktach w kategorii porcji – i od razu planuj, co zrobisz z resztą, która zostanie po przygotowaniu dania. W ten sposób nie wyrzucasz jedzenia i przy okazji zaopatrujesz się w pyszne sałatki 🙂


Gotuj więcej!


Zasada głównie ma zastosowanie przy obiadach. Przepisy są podawane na dwie lub cztery osoby. Jeśli jesteś singielką, nie zmniejszaj porcji, ugotuj według przepisu podziel danie. Tym sposobem zamiast jednego obiadu masz dwa. Podobnie możesz przygotowywać surówki, ryż z warzywami itp.


Kupuj mądre gotowce


Nie zawsze masz czas czy chęć na siekanie warzyw czy przygotowywanie wymyślnych podwieczorków lub śniadań. Na takie okazje trzymaj w lodówce serki wiejskie / jogurty naturalne (lub inne bez dodatku cukru czy soli), które możesz w zależności od humoru doprawić na słodko lub słono. Przydadzą się równie jajka – jeden produkt, a możesz ugotować je w przerwie na reklamy, szybciutko rozbić i usmażyć na patelni lub dodać do sałatki. Zimą kupuj mrożone warzywa i owoce (oczywiście nie sezonowe, te kupuj zawsze świeże!), a latem zamrażaj sezonowe owoce (np. maliny, truskawki) na zimę. Nie, proces mrożenia nie powoduje, że kupujesz bezwartościowe produkty – tracą one minimalnie, a co więcej – mrożonki przechodzą dużo ostrzejszą selekcję, zanim trafią do opakowań, od produktów świeżych, które często leżą bardzo długo w magazynach sklepowych, zanim trafią do rąk konsumenta.


Noś w torebce przekąski!


Nigdy nie wiesz, czy nie będziesz musiała siedzieć po godzinach w pracy lub czy nie przedłuży się czekanie na wykładowcę na uczelni. Zawsze zabieraj ze sobą do torebki gorzką czekoladę i zdrowe przekąski. W ten sposób, nawet jeśli twoja godzina posiłku wypadnie na czas, kiedy nie możesz zjeść nic zdrowego – będziesz miała w pogotowiu coś dobrego 🙂


Nigdy nie zapominaj o śniadaniu


Po pierwsze dlatego, że twoje ciało potrzebuje porządnego kopa energetycznego od samego rana. Po drugie, zjedzone śniadanie pozytywnie nastroi cię do tego, aby mocniej postarać się o regularne jedzenie posiłków. Jeden będzie już za tobą, jeszcze tylko 4!* 🙂


Ustaw alarm / budzik / zegarek w telefonie tak, aby w ciągu dnia co trzy godziny* przypominał ci o posiłku


Nawet jeśli uda się przygotować 5 posiłków dziennie, to niekoniecznie w natłoku codziennych obowiązków będziesz pamiętać, aby je zjeść. Początkowo będzie trudno, jednak z czasem twój organizm sam zacznie domagać się co 3 godziny o kolejny posiłek. U mnie była to kwestia miesiąca.

Jeśli jednak nie udało ci się perfekcyjnie wpasować posiłków pamiętaj, że jutro też jest dzień. Zacznij planować posiłki tak, jak to robisz z innymi czynnościami w ciągu dnia – zapisuj swoje posiłki w kalendarzu. I pamiętaj, że jeśli nie jesz regularnych i pełnowartościowych posiłków, nie będziesz miała energii na wszystkie te cudowne pomysły, które przychodzą ci do głowy. Karm dobrze swoje ciało, z pewnością ci się odwdzięczy.

Regularne posiłki powodują, że organizm spokojnie i bez nerwów trawi posiłki. Jeśli je opuszczasz, organizm zaczyna magazynować jedzenie na wypadek głodówki. Ani nie będziesz przez to szczuplejsza, ani zdrowsza.

*Uwaga! Jeśli twój dzień jest dłuższy lub krótszy od statystycznego człowieka, musisz odpowiednio dostosować posiłki. To tak, jak z najsławniejszą bujdą, która mówi, że kolację powinno się jeść do 18. To prawda, pod warunkiem, że chodzisz spać o 20-21 🙂 Pamiętaj, że lekką kolację powinnaś jeść mniej więcej 2 do 3 godzin przed snem, a śniadanie do godziny od pobudki. Jeśli intensywnie ćwiczysz, twoje posiłki powinny być częstsze. To jednak temat na osobny post.

Skomentuj przez Facebooka!