The Ordinary nadal jest ekstremalnie popularne. A co za tym idzie, coraz częściej zdarzają się braki w towarze u polskich dystrybutorów i u samego producenta w magazynach. Co kupić zamiast czerwonego peelingu, retinolu, Buffetu, toniku z kwasami i serum z niacynamidem i cynkiem.


Niedawno pisałam o kosmetykach The Ordinary, które mimo upływu lat nadal warto kupić. Niestety, niektóre z nich to produkty niemal zawsze niedostępne w Polsce. Wykupują się w ciągu kilku minut od dostawy. I co wtedy? Spokojna głowa, na rynku znajdziemy co najmniej kilka propozycji, które działają podobnie jak kosmetyki The Ordinary.


Zamienniki dla toniku z kwasami The Ordinary


Bardzo lubię ten produkt. No ale niestety, braki u producenta i dystrybutorów są OGROMNE. Przez kilka lat udało mi się nieźle pobuszować w tonikach z kwasami i przyznam, że produktów tego typu – z kilkuprocentowym stężeniem kwasu glikolowego już mamy trochę na rynku. Udało mi się znaleźć trzy produkty, które działają bardzo podobnie jak tonik z kwasem glikolowym od The Ordinary.


Zamiennik tonik The Ordinary: 1. Miya, tonik rozświetlający z 5% kwasem glikolowym | 2. Pixi, Glow Tonic, 5% kwasy glikolowego aloes i żeń-szeń | 3. Lynia, tonik żelowy z kwasem migdałowym 5% i glukonolaktonem 4%


Miya, Beauty.Lab, tonik rozświetlający z 5% kwasem glikolowym

To pierwsza propozycja, cenowo najbardziej zbliżona do The Ordinary. Tonik Miya bazuje na wodzie różanej. W składzie znajdziemy także sok z aloesu, glicerynę, inulinę, olej z nasion bawełny i glukonolakton. Tonik od Miya kupicie w wielu miejscach, stacjonarnie chociażby w Hebe czy Rossmannie.

Cena: około 35 zł / 150 ml, TU znajdziecie sklepy online z tym produktem


Pixi, Glow Tonic z 5% kwasu glikolowego

Bardzo lubię ten tonik! Ma dość bogaty skład. Poza kwasem glikolowym znajdziemy tutaj sok z aloesu, glicerynę. wyciągi: z oczaru wirginijskiego, kasztanowca i korzenia żeń-szenia. Do tego mamy fruktozę, sacharozę, mocznik, alaninę, kwas glutaminowy, biotynę i pantenol. Nie należy do najtańszych zamienników, jednak uważam, że warto spróbować. U mnie daje mocniejszy efekt złuszczenia niż tonik The Ordinary. Znajdziecie go w dwóch pojemnościach: 100 i 250 ml. Moja butla ze zdjęcia to prezent od marki – aż 500 ml toniku. 🙂

Stacjonarnie kupicie Glow Tonic go w Sephorze.

Cena: 59 zł / 100 ml, 99 zł / 250 ml, sprawdź dostępność online TUTAJ


Lynia, tonik żelowy z 5% kwasem migdałowym i 4% glukonolaktonem

Bardzo fajna propozycja. Nie jest to zamiennik 1:1, ale zdecydowanie rewelacja tonikowa w kategorii kwasowej. Produkt jest żelowy i mamy tutaj substancje złuszczające i rozjaśniające. Jest kwas migdałowy i glukonolakton (kwas PHA), a także niacynamid, pantenol, kwas hialuronowy, alantoina, sodium PCA, kwas mlekowy, glukoza i mocznik. Bardzo jestem na tak! Tonik działa łagodnie, ale skutecznie i sumiennie stosowany dowozi efekty.

Cena: ok. 40 zł / 150 ml, TU miejsca, w których możecie kupić ten tonik


Zamienniki czerwonego peelingu kwasowego The Ordinary


Zacznę od tego, że The Ordinary 30% AHA + BHA 2% Peeling Solution to naprawdę mocny zawodnik i musicie używać go ekstremalnie ostrożnie. Nie trudno przesadzić. TU znajdziecie wskazówki, co robić i jak stosować, aby działał, a nie szkodził. Krwawy peeling to kolejny kosmetyk The Ordinary, którego braki w magazynach są niemal standardem. Nie dziwota, że jest chętnie kopiowany, bo „oryginał” ma wierne fanki. Co warto kupić, gdy nie znajdziecie swojego ulubionego wampirzego peelingu? Mam trzy propozycje.


Zerknij też tutaj: Tanie i sprawdzone: The Ordinary – Peeling kwasowy AHA 30% + BHA 2%


Zamiennik czerwony peeling The Ordinary: 1. Bielenda Professional, Żelowy peeling, kwasy AHA i PHA 9% | 2. MakeUp Revolution, 30% AHA + BHA Peeling Solution | 3. Bandi, Peeling kwasowy antytrądzikowy


Bielenda Professional, Żelowy peeling, kwasy AHA i PHA 9%

Dużo łagodniejszy od czerwonego peelingu, ale piekielnie skuteczny. Delikatnie, skutecznie złuszcza i jednocześnie nie wysusza skóry. Żelowa, przyjemna konsystencja i krótki konkretny skład. Mamy tu kwasy AHA (glikolowy, migdałowy i mlekowy) oraz PHA (kwas laktobionowy). Bez większych problemów kupicie go w Rossmannie.

Cena: ok. 45 zł / 50 ml, sprawdźcie TUTAJ


MakeUp Revolution, 30% AHA + BHA Peeling Solution

Mam duży problem z markami, które w aż tak oczywisty sposób próbują upodobnić się do „oryginału”. Tu mamy taki przykład. Nazwa niemal identyczna – nie ma tylko dopisku 2% przy BHA. Kolor czerwony, przypomina, co miał przypominać… No ale pozostaje faktem, że temu produktowi jest najbliżej cenowo i składowo do czerwonego peelingu The Ordinary. W MakeUp Revolution główne skrzypce gra jednak nieco łagodniejszy kwas mlekowy, w The Ordinary jest to kwas glikolowy.

Cena: ok. 44 zł / 30 ml, sprawdź, gdzie go kupić TUTAJ


Bandi, Peeling kwasowy antytrądzikowy

Bardzo lubię ten peeling. Delikatny, a jednocześnie skuteczny. Mamy tutaj 10% stężenie kwasów, które mają udowodnione działanie antytrądzikowe. Czyli kwas salicylowy, migdałowy i pirogronowy. Bandi dobrze radzi sobie także z nadprodukcją sebum i zaskórnikami. Stosuję go często nawet miejscowo, na pojedynczą zmianę. Peeling od Bandi dostaniecie w Hebe, Rossmannie i aptekach. Online również jest szeroko dostępny.

Cena: ok. 54 zł / 30 ml, TU możecie sprawdzić, gdzie kupić najtaniej


Zamienniki The Ordinary serum Niacynamide 10% + Zinc 1%


I kolejny kultowy kosmetyk marki, który wiele z kobiet zapoznał z ciekawym działaniem witaminy B3 na twarz. Zmniejsza łojotok, walczy z zaskórnikami, drobnymi zmarszczkami i utrzymuje nawilżenie cery. Ideał. Tak czy siak, i z niacynamidem od The Ordinary jest niemały problem z dostępnością. Co kupić zamiast serum z niacynamidem The Ordinary?

Zamiennik serum z niacynamidem i cynkiem The Ordinary: 1. Revox, Just Niacynamide 10% | 2. Eveline, Glycol Theraphy 5%, 10% niacynamid | 3. BasicLab, Redukcja i zwężenie z 10% niacynamidem


Revox, Just Niacynamide 10%

Revox uznawany jest za markę, której udało się najbliżej odpowiedzieć na produkty The Ordinary zarówno cenowo jak i jakościowo. Choć popularności zbyt wielkiej nie ma, to potwierdzam, że w ofercie marki znajdziecie sporo podobnych do The Ordinary produktów. Serum z Revoxa również ma 10% niacynamid, co prawda nie mamy tutaj ZINC PCA, ale i tak jest fajnie.. Serum wyraźnie zmniejsza niedoskonałości i normalizuje cerę. Solidny skład i częste promocje chociażby w Hebe (można go kupić i za 15 zł), naprawdę przemawiają za tym, aby go spróbować.

Cena: ok. 25 zł / 30 ml, sprawdźcie dostępność produktu TUTAJ


Eveline, Glycol Theraphy 5%, kuracja przeciw niedoskonałościom twarzy

Inspiracja jest mocna, proszę Państwa 🙂 Mamy tu 10% niacynamidu i 1% cynku. Składowo Glycol Theraphy 5% z niacynamidem wygląda jak brat bliźniak serum z niacynamidem The Ordinary. Mam jednak wrażenie, że działa nieco mocniej i dużo łatwiej tu o podrażnienie. Przynajmniej tak zadziałał u mnie.

Cena: do 24 zł / 18 ml, TU można sprawdzić, gdzie jest najtaniej


BasicLab, Redukcja i zwężenie, serum z 10% niacynamidem

Dobra, jest drogo, ale jeśli szukacie czegoś zwyczajnie lepszego od serum z niacynamidem The Ordinary, to dobrze patrzycie. Za 190 zł za 30 ml dostajecie produkt, który naprawdę robi robotę. Mnie uspokoił cerę po szaleństwach z laktozą i słodyczami i pokonał wulkany pryszczowe przed wybuchem. W składzie poza 10% niacynamidem mamy prebiotyk, filtrat z wody ryżowej (cenne proteiny!) i kompleksy peptydowe, które swoje kosztują.

Dostępna jest także opcja z 5% stężeniem niacynamidu. Mamy też dwie pojemności do wyboru: 30 lub 15 ml. Oczywiście wersja 5% i 15 ml są odpowiednio tańsze.

Cena:

  • serum z 10% niacynamidem BasicLab: 190 zł / 30 ml, sprawdźcie, gdzie kupić TUTAJ
  • serum z 5% niacynamidem BasicLab: 119 zł / 30 ml, zerknijcie TUTAJ

Zamienniki serum Buffet i Buffet + Copper Peptides 1% The Ordinary


Długo myślałam, że nie natknę się na coś podobnego do tych dwóch produktów. Bo raz, one są bardzo tanie, jak na takie wyładowanie peptydami (ponad 20%!). Tak, te 130 zł za serum z peptydami miedziowymi to naprawdę nie jest kosmos. Peptydy są drogie, ale pierońsko skuteczne. Więcej o peptydach w kosmetykach przeczytacie TUTAJ.

A tymczasem, zerknijcie na trzy produkty, które są w stanie dać Wam efekt podobny do Buffetów The Ordinary.

Zamiennik Buffet, Buffet + Copper Peptides 1%: 1. Revox, Just Peptides | 2. Mizon, Original Skin Energy, Peptide 500 | 3. Oio lab, The E-Serum


Revox, Just Peptides

I ponownie Revox. Cenowo jest bardzo przyjemnie, a częste promocje zdecydowanie zachęcają (no mnie zachęciły). To naprawdę fajne serum bazowe – dobrze nawilża. Nie jest tak spektakularne, jak The Ordinary, jednak uważam, że w wersji budżetowej to bardzo dobry zamiennik. Mamy tu dużo mniej peptydów, brakuje nam probiotyku, ale mamy tych peptydów 10%, hydrolizowane proteiny i aminokwasy (seryna, arginina, prolina). Całkiem porządnie, wstydu i lipy nie ma.

Cena: ok. 25 zł / 30 ml, sprawdźcie cenę TUTAJ


Mizon, Original Skin Energy, Peptide 500

WOW! Uwielbiam kosmetyki azjatyckie, a Mizon to już w ogóle jest na zawsze w moim serduszku. Ten zieleniak ma w sobie 45% peptydów. I uwaga, mamy tu peptydy miedziowe. Nie wiem, ile procent, ale w inci siedzą na drugiej pozycji. Do tego mamy jeszcze kwas hialuronowy, beta-glukan i glicerynę. Dla mnie jest to lepsze od Buffetów. Serio, kocham za konsystencję, cenę i działanie.

Cena: ok. 99 zł / 30 ml, sprawdźcie cenę TUTAJ


Oio Lab, The E-serum

Bardzo przyjemne serum stworzone z myślą o ochronie przed promieniowaniem niebieskim (HEV), UV i IP. W składzie mamy tripeptyd miedziowy, ferment z groszku, ekstrakt z komórek macierzystych szanty zwyczajnej, wyciąg z tamaryndowca, chlorelli i wiciokrzewu. Często w sieci można dorwać go na promocjach.

Cena: ok. 200 zł / 30 ml, sprawdź dostępność TUTAJ


Zamienniki 0,5% Retinol in squalane The Ordinary


Ach, ten retinol. Odkąd włączyłam go do pielęgnacji, nie mogę bez niego żyć. I tak, zaczynałam właśnie od niskich stężeń retinolu z The Ordinary. Bo było tanio i przyjemnie. Retinole osadzone na skwalanie są zdecydowanie dobrym pomysłem, bo w ten sposób idealnie minimalizujemy ewentualne podrażnienia. Jednak okazuje się, że nie znalazłam nic równie skutecznego i w równie niskiej cenie, co retinol na skwalanie od The Ordinary. Ale mam dla Was trzy produkty, które godnie zastąpią 0,5 retinol The Ordinary. Jeden z nich jest na skwalanie, jeden w oleju, a jeden spodoba się tym z Was, które niespecjalnie przepadają za olejowymi konsystencjami. Wszystkie trzy zaś – to polskie marki! Mega!

Zamiennik Retinol 0,5% na skwalanie The Ordinary: 1. Liq Cr, Serum Night, 0,3% retinol silk | 2. BasicLab, Esteticus, serum z retinolem 0,5% z koenzymem Q10 | 3. Bandi, Anti-aging, ampułka z 0,4% retinolem


Liq Cr, Serum Night, 0,3% retinol silk

Niższe niż w The Ordinary stężenie, ale cała reszta – dużo lepsza. Zadowolone będą te z Was, które szukają lżejszej konsystencji. Produkt jest mleczny, szybko się wchłania i pozostawia satynowe wykończenie. Zero oleju. W składzie poza retinolem mamy witaminę E, kwas hialuronowy i kwas laktobionowy. Mam wrażenie, że Liq Cr działa na moją cerę mocniej niż The Ordinary 0,5 retinol na skwalanie.

Cena: ok. 60 zł / 30 ml, TU kupisz najtaniej


BasicLab, Esteticus, serum z retinolem 0,5% z koenzymem Q10

To był chyba mój drugi retinol w życiu. I od razu bardzo się polubiliśmy. Mamy 0,5% czystego retinolu na skwalanie. A cały skład składa się z 4 pozycji: skwalanu, retinolu, koenzymu Q10 i konserwantu. To wszystko. Działa jak marzenie, nie miałam z nim nigdy problemów. Troszkę się wchłania, ale ogarnia cerę solidnie i to bez skutków ubocznych. Dostępny w dwóch pojemnościach: 15 i 30 ml.

Cena:

  • ok. 85 zł / 15 ml, kupuję TUTAJ
  • ok. 119 zł / 30 ml, kupuję TUTAJ

Bandi, Anti-aging, ampułka z 0,4% retinolem

I ostatnia propozycja. Ampułka z 0,4% retinolem osadzona jest w oleju macadamia. Tak, jest tłusto, ale jeśli lubicie takie formuły, będzie to strzał w dziesiątkę. Poza tym mamy w składzie witaminę C, a dokładnie pochodną rozpuszczalną w tłuszczach, czyli tetraisopalmitynian askorbylu. Do tego mamy jeszcze trochę witaminy C, pod postacią kwasu askorbinowego i palmitynianu askorbylu. Takie połączenie wzmacnia działanie przeciwzmarszczkowe i antyoksydacyjne. Skóra będzie intensywnie stymulowana do roboty. Poza tym mamy olej arganowy, z owoców buriti i witaminę E. To solidna ampułka.

Cena: ok. 75 zł / 30 ml, sprawdźcie cenę TUTAJ


I to by było na tyle! Znacie inne zamienniki dla tych produktów? Dajcie mi znać! Niedługo pojawią się kolejne propozycje zamienników, miedzy innymi dla kremu NMF, maski z kwasem salicylowym, serum z kwasem mlekowym, witaminy C i myjadła skwalanowego.


 

Skomentuj przez Facebooka!