Czy kosmetyki do okolic oczu mają w ogóle sens? Czy to nie jest kolejny kosmetyk stworzony tylko po to, by klient więcej wydał? Może tak naprawdę wystarczy używać kremu od twarzy pod oczy? Czy może jednak warto pomyśleć o specjalnych kosmetykach do okolic oczu?
Nie od zawsze krem pod oczy był dla mnie oczywistością. Myślałam: skóra to skóra, chyba wystarczy, że nawilżam, prawda? Moje rozróżnienie na kosmetyki do określonych partii ciała jeszcze bardziej odeszło w zapomniane, kiedy to zachłysnęłam się kosmetyki naturalnymi i wykorzystaniem produktów z kuchni do pielęgnacji. Lata temu olej kokosowy służył mi wyśmienicie zarówno jako maska do włosów, nawilżacz do ciała i twarzy (zimą). Pod oczami też się sprawdzał. Miałam dwadzieścia dwa lata i w sumie… wszystko mi służyło. Szczęśliwie potem zmądrzałam…
Budowa skóry wokół oczu
Skóra wokół oczu jest niezwykle delikatna. Jest o wiele cieńsza niż w pozostałych rejonach twarzy. Ma jedynie 0,5 mm grubości. Skóra twarzy ma czterokrotnie większą grubość (średnio 2 mm). Cieńsze są wszystkie warstwy skóry wokół oczu – nie tylko sam naskórek, dotyczy to także skóry właściwej i tkanki podskórnej. To przekłada się na mniejszą ilość kolagenu czy elastyny, a więc szybsze procesy starzenia.
Na skórze twarzy mamy aż 800 gruczołów łojowych na 1cm2, podczas gdy na tej samej powierzchni skóra wokół oczu dysponuje… 20 gruczołami. 800-krotnie mniejsza powierzchnia gruczołów łojowych przekłada się na dużo uboższą warstwę ochronną łoju. W konsekwencji skóra wokół oczu dużo szybciej się wysusza, podrażnia i marszczy. Co więcej, skóra wokół oczu, w przeciwieństwie do skóry twarzy, jest pozbawiona większych naczyń krwionośnych (ma jedynie drobne, włosowate). To powoduje, że jest słabiej ukrwiona, ma słabsze krążenie i jest podatna na opuchliznę. Na dokładkę dochodzi aktywność mięśni wokół oczu – ćwiczą przy mruganiu, średnio 10-15 razy na minutę. Częste, ale przecież niezależne od nas mruganie i jednocześnie słabe ukrwienie tej części twarzy przyczyniają się do relatywnie szybkiego powstawania kurzych łapek.
Zważywszy taką budowę skóry okolic oczu, jest ona dużo bardziej podatna na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych: promieniowania UV, zanieczyszczeń środowiska, dymu tytoniowego, klimatyzacji, warunków atmosferycznych. niewłaściwej pielęgnacji czy… naszej pracy (długie godziny przed komputerem nie pomagają). Okolica oczu to także miejsce rozwoju prosaków, przebarwień, zmian torbielowatych, włókniaków czy naczyniaków
Czy musisz używać kremu pod oczy?
Wiem, powyższa dawka faktów może przerazić, ale koniec końców dojdziesz do jednego, bardzo oczywistego wniosku: skóra wokół oczy jest naprawdę wyjątkowa i zdecydowanie potrzebuje trochę innej pielęgnacji niż twarz.
Ale! Pielęgnację, także okolic oczu, dopasowujemy do aktualnych potrzeb skóry. Jeśli masz 16 czy 18 lat, bardzo możliwe jest, że jedyne, czego potrzebuje Twoja skóra wokół oczu to nawilżania i fotoprotekcji. I tutaj z powodzeniem możesz używać kremu / kremu SPF przeznaczonego do twarzy, o ile ten został przebadany okulistycznie. Chodzi o to, aby nie szczypał, nie obciążał, nie migrował do oczu.
Musisz wiedzieć, że kosmetyki przeznaczone do okolic oczu muszą spełniać bardziej wyśrubowane kryteria czystości mikrobiologicznej niż inne produkty kosmetyczne. Bo tak się składa, że skóra wokół oczu ma dużo mastocytów, czyli komórek biorących udział w odpowiedzi immunologicznej. Stąd reakcje alergiczne i podrażnienia są tak szybkie i spektakularne właśnie w okolicach oczu. I stąd produkty przeznaczone do okolic oczu są dużo łagodniejsze, a składniki aktywne typu retinol, kwas askorbinowy są tutaj w mniejszych stężeniach niż np. w kremie do twarzy.
No ale oczywista sprawa – większość z nas powinna używać kosmetyków przeznaczonych specjalnie do okolic oczu. O ile oczywiście zależy nam na adresowaniu problemów, z jakimi boryka się skóra wokół oczu. Na moim przykładzie, są to: rozjaśnianie przebarwień, cieni pod oczami i redukcja zmarszczek. Nie osiągnę tego kosmetykami przeznaczonymi do okolic twarzy, bo te mają albo zbyt wysokie stężenie (np. retinolu) dla okolic oczu, albo są niewystarczająco delikatne dla tek wrażliwej strefy.
Ja swoją przygodę z produktami dedykowanymi skórze wokół oczu zaczęłam zdecydowanie za późno. Na pocieszenie dodam, że większość z nas zrobiła to za późno. Podobno powinnyśmy sięgnąć po kremy i sera pod oczy już około 20 roku życia – to właśnie wtedy powoli słabną włókna kolagenowe i elastynowe, tkanka podskórna ulega redukcji. Spada napięcie i nawilżenie skóry. Wiadomo, nie dzieje się to z dnia na dzień – starzenie skóry jest procesem. Podobnie jak dobra pielęgnacja 🙂
Jaki wybrać krem pod oczy?
Odpowiedź zapewne Cię nie usatysfakcjonuje, ale… to zależy. Przede wszystkim, jeśli nie zauważyłaś jeszcze widocznych zmarszczek wokół oczu, skóra nie jest opuchnięta albo sucha, a Ty jesteś stosunkowa młoda – wybieraj raczej lekkie formuły. W kremach szukaj przede wszystkim silnego nawilżenia, antyoksydacji i niezależnie od wieku, dbaj o fotoprotekcję. Pomogą tutaj kosmetyki z kwasem hialuronowym, witaminą C, niacynamidem. Jeśli skóra pod oczami się opuchnięta, sięgaj po kosmetyki z kofeiną, zieloną herbatą, wyciągiem z arniki, kasztanowca czy pietruszki.
Z czasem mogą zmienić się potrzeby skóry wokół oczu i możliwe, że przestawisz się na bardziej „treściwe” formuły, które pomogą tuszować, redukować (ale nie usuną do zera, cudów nie ma!) pierwsze zmarszczki. Warto zwrócić uwagę, na to, aby w preparatach do okolic oczu znalazły się ceramidy, neuropeptydy, kolagen i witaminy: A (retinol) E, K.
Niezależnie od wieku przyda się zadbać o warstwę lipidową skóry wokół oczy. Kolejna ważna sprawa: skóra wokół oczu często wrażliwa, również pod względem uczuleń na składniki kosmetyków. Jeśli jesteś posiadaczką cery wrażliwej to zapewne skóra wokół oczu też taka będzie. Dla bezpieczeństwa sięgaj po kremy hipoalergiczne.
Co do ochrony przeciwsłonecznej oczu – najtaniej jest znaleźć krem SPF do twarzy, który nie będzie migorwać i szczypać okolic oczu. Niestety jest to sprawa dość indywidualna, także musisz samodzielnie potestować. Dużo mniejsze ryzyko łzawienia będą miały filtry mineralne.
Jak nakładać krem i serum pod oczy?
Banał – oczywiście na oczyszczoną skórę. Istotne jest, abyś krem i serum wklepywała, a nie rozcierała. Lekkie oklepywanie skóry wokół oczu, automasaż, poprawia krążenie. Wcieranie (a przy tym naciąganie) skóry podczas aplikacji kosmetyków niepotrzebnie podrażnia i naciąga skórę. Jeśli decydujesz się na używanie serum pod oczy, aplikuj je pod krem. Z kolei jeśli zaszalejesz i sprawisz sobie olejek do pielęgnacji okolic oczu, kolejność aplikacji powinna wyglądać tak: serum + krem + olejek. Chociaż ja olejek odradzam – zwłaszcza, jeśli masz skłonność do prosaków. Jeśli szukasz czegoś ekstra – sięgnij po płatki pod oczy.
Krem SPF, podobnie jak kremy pod oczy, nakładamy około 1 cm pod linią rzęs. Kremy migrują, nie ma potrzeby wsadzania ich niemal między rzęsy! Krem SPF nakładamy na wchłoniętą już pielęgnację okolic oczu.
Jeżeli masz problem z opuchlizną wokół oczu, przetrzymuj kosmetyki w lodówce. Chłodny krem przyjemnie ściąga opuchliznę. Sprawdzone i uwielbiane – zwłaszcza po całonocnej imprezie. W produktach pod oczy możesz pokusić się o zakup takich z kofeiną lub guaraną, które pobudzają mikrokrążenie.
Uwaga! Nie zawsze kosmetyk rozwiąże Twoje problemy z okolicą oczu!
Przykładowo:
- opuchlizna może być wynikiem nadmiaru soli w diecie, nadmiaru alkoholu, suchego powietrza czy ciągłego przemęczenia. Przewlekłe obrzęki mogą wskazywać na choroby nerek, problemy z układem krążenia, nadczynność tarczycy.
- cienie pod oczami mogą być uwarunkowane genetycznie, płytkich unaczynieniem, ale równie dobrze cienie mogą być uwydatnione u osób chorujących na cukrzycę, wywołane brakiem snu czy niewłaściwym odżywianiem (braki witamin, żelaza). Mam jeszcze tak zwane cienie prawdziwe, będące wynikiem przesunięcia się tkanki tłuszczowej w dół z powodu… starzenia się. No wszystko ciągnie w dół.
- hiperpigmentacja – w okolicach oczu możesz mieć tak zwaną hiperpigmentację oczodołową, cienie barwnikowe. Mogą być one związane z przewlekłym stanem zapalnym w przebiegu chorób dermatologiczych, niedoczynności tarczycy albo stosowaniem leków przeciwjaskrowych.
Kosmetyki pod oczy, które działają
No dobra, przejdźmy do konkretów! Poniżej znajdziesz 10 kosmetyków przeznaczonych do okolic oczu, które w mojej ocenie i po wielomiesięcznych testach, otrzymują zaszczytny tytuł: TO DZIAŁA! Znajdziesz tutaj płatki pod oczu, kremy i serum, które w ciągu ostatnich 3 lat używałam i była szczerze zachwycona ich działaniem. Są to produkty regenerujące, nawilżające, wygładzające zmarszczki, zmniejszające opuchliznę i cienie pod oczami.
Benton Fermentation Eye Cream
Krem-opatrunek na okolice oczu! Jest gęsty, a do tego w ogromnym jak na kosmetyk na te okolice opakowaniu – ma aż 30 ml! Bez substancji zapachowych, za to, jak na koreański kosmetyk przystało, napakowany ekstraktami roślinnymi. Skład jest oparty o fermentowany filtrat ryżowy, co maksymalnie podbija efekt kojąco-regenerujący. W składzie znajdziemy jeszcze między innymi: olej macadamia, argininę, wyciągi: z koreańskiego kwiatu paskowanego, Zanthoxylum Piperitum, porostu alpejskiego, aloesu, prawoślazu oraz pantenol, alantoina, betaina, ceramidy i beta-glukan.
Co robi: koi, regeneruje, nawilża
Kiedy stosować: rano, wieczorem
Cena: ok. 120 zł / 30 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
Mawawo, DMAE krem pod oczy
Niewiele kremów pod oczy robi na mnie takie wrażenie! Ten miał po prostu nawilżać, a co on zrobił z moją skórą wokół oczu… to możecie zobaczyć na moim profilu na instagramie. Krem ma w składzie DMAE (Dimethylaminoethanol Tartrate), czyli niezwykle skuteczny antyoksydant, który także napina i ujędrnia skórę, dając efekt liftingu. W składzie towarzyszą mu także Eye’fective Comple (Crataegus Monogyna Flower Extract, Jasminum Sambac Flower Extract), hialuronian sodu, oleje (arganowy, awokado, pestek śliwek), alantoina, pantenol i witamina E.
Co robi: zmniejsza podrażnienia, rumień, zaczerwienienia, rozjaśnia, koi, regeneruje
Kiedy stosować: rano, wieczorem
Cena: ok. 82 zł / 15 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
Nivea, Cellular Luminous, krem redukujący cienie pod oczami
Z tym kremem to jest całkiem ciekawa sprawa. Według producenta ma redukować cienie pod oczami. Co robi, ale to nie w tym jest najlepszy. Seria Cellular Nivea zawiera przede wszystkim opatentowany składnik-mistrza w walce z przebarwieniami barwnikowymi, w tym także melazmę (ostudę) czy plamy soczewicowate! W składzie, poza tiamidolem (Isobutylamido Thiazolyl Resorcinol), znajdziemy kofeinę, witaminę E i kwas hialuronowy.
Ma konsystencję dość lekkiego kremu. Jest bardzo wydajny, wystarczy naprawdę niewiele. Ma dość wyczuwalny „niveowy” zapach.
Według badań, tiamidol daje najszybsze efekty stosowany 4 razy dziennie. Ale spokojna głowa, osiągniesz efekty stosując go także 2x dziennie, rano i wieczorem.
Co robi: rozjaśnia przebarwienia barwnikowe, redukuje cienie pod oczami, rozświetla
Kiedy stosować: rano, wieczorem
Cena: od ok. 49 zł / 15 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
Cliv, Retinol Lifting Eye Cream
Lekki krem realnie liftingujący i wygładzający skórę wokół oczu. Ma przyjemny aplikator, w sam raz do masażu. Skład jest na maksa bogaty, aż nie wiadomo, od czego zacząć! W składzie mamy tytułowy retinol – stężenia nie znamy, ale raczej jest ono niewielkie. To nic, okolice oczu naprawdę nie potrzebują wysokiego stężenia. Poza retinol, jest tutaj także 6 peptydów, ceramidy, hydrolizowany kolagen, niacynamid, witamina E, koenzym Q10, alantoina, arginina, adenozyna, kofeina, palmitynian retinylu, fermenty oraz ekstrakty i wyciągi roślinne, m.in.: z korzenia Coptis japonica, tarczycy bajkalskiej, żeń-szenia, nasion brokułu, rumianku, liści oczaru wirginijskiego, mniszka lekarskiego, karczochu. Uff… serio, jeszcze wszystkiego nie wymieniłam, ale uwierz mi na słowo – WARTO sięgnąć po ten krem zwłaszcza, jeśli uda Ci się go upolować na promocji!
Co robi: spłyca zmarszczki, regeneruje, nawilża, zmniejsza opuchliznę
Kiedy stosować: wyłącznie na noc
Cena: od 100 zł / 20 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
SKIN79 Płatki pod oczy Golden Snail Intensive Essence
Rewelacyjne płatki napinające pod oczy. Świetne z rana albo przed ważnym wyjściem. Ładnie napinają i wygładzają skórę. Są dobrze nasączone, nie spływają spod oczu. W składzie znajdziemy między innymi śluz ze ślimaka, 24 karatowe złoto, niacynamid, wyciąg z żeń-szenia koreańskiego, jaskółcze gniazdo, wyciąg z zielonej herbaty, wąkroty azjatyckiej, adenozyna i fermenty.
Co robi: napina, nawilża, wygładza, rozświetla
Kiedy stosować: rano, wieczorem
Cena: 140 zł (obecnie w promocji za 79 zł) / 60 sztuk, kupisz TUTAJ
Isdin, Isdinceutics K-OX eyes cream
Kupiłam ten całkiem przypadkiem, zachęcona tym, że SPFy tej marki bardzo mi pasują. A że krem pod oczy był w promocji, to wiesz – nie mogłam się oprzeć. I nie żałuję, bo to jest prawdziwa perełka i to w naprawdę niskiej, jak na swój skład i działanie, cenie!
Krem ma dość standardową konsystencję, ale to co robi robotę, to porcelanowy aplikator. Świetny do masażu i zawsze chłodny – nawet bez lodówki. W składzie znajdziemy oksydowaną formę witaminy K, witaminę C, E, hesperydynę i na dokładkę peptydy.
Co robi: rozjaśnia przebarwienia, zmniejsza opuchliznę, wygładza zmarszczki
Kiedy stosować: przede wszystkim rano, pod SPF, ze względu na działanie antyoksydacyjne. Ale można też wieczorem.
Cena: od 80 zł / 15 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
Shangpree, Ginseng Berry Eye Mask, płatki pod oczy
Warte każdej złotówki płatki pod oczy, które robią różnicę. Ładnie napinają, wygładzają i rozjaśniają skórę pod oczami. Dzieje się tak za sprawą składu naładowanego skutecznymi składnikami:
- ekstraktami z żeń-szenia, korzenia piwonii, Berry Complex (kompleks ekstraktów z 5 rodzajów jagód), z pereł, kilku rodzajów alg, granatu, maliny, kwiatów rumianku, forsycji, rozmarynu, z szyszek sosny, lawendy
- solą sodową kwasu hialuronowego, cukrami, alantoiną, betainą
Co robi: regeneruje, wygładza, napina, rozjaśnia, nawilża
Kiedy stosować: rano, wieczorem
Cena: od 150 zł / 60 sztuk, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
Avene, A-Oxitive, krem pod oczy
Jeśli zmagasz się z cienami pod oczami spowodowanymi cienkim naskórkiem (i po prostu dużo prześwituje, no :P), to może być rozwiązanie Twoich problemów. Retinoidy to jedyne składniki, które mają zdolność pogrubienia skóry właściwiej, a tym samym zmniejszenie zmarszczek i cieni, wyrównanie kolorytu skóry. Uwaga jednak: przez pierwsze pół roku najpierw ulega ścieńczeniu naskórek, więc cienie początkowo mogą być bardziej widoczne. Daj sobie jednak 8-12 miesięcy i wtedy zobaczysz różnicę: naskórek wróci do swej grubości, a skóra właściwa się pogrubi.
Krem z retinalem pod oczy z Avene kocham miłością szczerą i już mega długą. Zawiera 0,01% retinalu, a to naprawdę dużo jak na produkt pod oczy. Krem jest łagodny, jednak nadal polecam Ci ostrożne wprowadzanie retinoidów, zwłaszcza na okolice oczu. Początkowo stosuj go raz na 3 dni, stopniowo zwiększaj częstotliwość. Polecam używać maksymalnie 5 razy w tygodniu i WYŁĄCZNIE na noc. Na dzień koniecznie stosuj krem / serum pod oko regenerujące / łagodzące i SPF (cały rok). To pozwoli na osiągnięcie najszybszych i jednocześnie bezpiecznych efektów.
Co robi: wygładza zmarszczki, redukuje cienie pod oczami, rozjaśnia przebarwienia
Kiedy stosować: wyłącznie na noc
Cena: od 65 zł / 15 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
L’Oreal Paris, Revitalif Filler, serum pod oczy
Serum-petarda ściągające opuchliznę i redukujące drobne zmarszczki wokół oczu. Jest wodniste, bezzapachowe i niezwykle wydajne. Aplikator serum jest w formie masażera z trzema kuleczkami ze stali nierdzewnej. Aby wyciągnąć maksimum korzyści z serum. trzymaj je w lodówce. Chłodny masaż w połączeniu ze składem kosmetyku działa niemal cuda. A co jest w tym składzie? 1% kofeiny znanej z właściwości antyoksydacyjnych, ściągających opuchliznę i zmniejszających cienie pod oczami oraz 1,5% mikro i makrocząsteczkowego kwasy hialuronowego pozwalającego na skuteczne nawilżenie skóry. W składzie znajdziesz też niacynamid, podbijający właściwości antyoksydacyjne i antypigmentacyjne.
Co robi: redukuje opuchliznę i cienie pod oczami, spłyca zmarszczki
Kiedy stosować: rano, wieczorem
Cena: ok. 40 zł / 20 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
Skincyclopedia, Eye Contour Suspension
Lekki krem-serum pod oczy z 10% kwasem azelainowym. To dość mocny kosmetyk, nie polecam stosować go jako jedyny produkt na okolicę oczu. Jest lekki, co może być zaletą i wadą – ja muszę go przykryć kosmetykiem nawilżającym. Ale! To, na co ma działać – działa! Jest w dużym, jak na kosmetyk do oczu opakowaniu – ma aż 30 ml!
Co robi: rozjaśnia przebarwienia, rozświetla skórę pod oczami
Kiedy stosować: rano, wieczorem
Cena: od 33 zł / 30 ml, sprawdź, gdzie kupisz najtaniej TUTAJ
Orphica jest fenomenalna, ale nie kupiłam drugiego opakowania, bo bardzo szybko mi się skończyło. Może warto po nią sięgnąć – muszę rozważyć. Teraz mam Vianka, ale to chyba nic nie robi, takie lepidełko.
mi się sprawdzają płatki pod oczy firmy Efektima (nazywają się vege) bardzo dobre dla skóry oczy, żaden krem nie jest aż tak dobry
zmieniam zdanie, kiedy używałam zwykłych kremów do twarzy także pod oczy, to moja skóra była wysuszona na wiór bez dwóch zdań, zakupiłam polecany przez Ciebie revitalift z loreala i jak na razie jest super, nie ma przeuszenia, można stosować minerały bez obaw