Czym jest mikrobiom skóry i jaki ma wpływ na wygląd i zdrowie cery? Jak o niego dbać? Jakie składniki zawarte w kosmetykach dbają o mikrobiom skóry?


Czym jest mikrobiom?


Mikrobiom – słowo ostatnio szalenie modne. I słusznie! Bo genom mikroorganizmów obecnych w i na ludzkim ciele jest imponujący! Podobno na człowieka składa się tylko 43% ludzkich komórek. A resztę stanowią grzyby, bakterie, wirusy i archeony.

Po raz pierwszy o mikrobiomie mówił Joshua Lederberg (laureat nagrody Nobla). Mikrobiomem określił całość genomu wszystkich drobnoustrojów komendalnych, symbiotocznych, ale także chorobotwórczych w ludzkim organizmie. W 1880 zauważono pozytywny wpływ bakterii Escherichia coli na mikroflorę dzieci z biegunkami. A w 1900 wyizolowano bakterie występujące na ludzkiej skórze.

W ludzkim ciele jesteśmy w stanie wyróżnić kilka mikrobiomów: jelit, dróg rodnych, uszu, jamy nosowej, płuc i skóry. I to nad mikrobiomem skóry chcę się dzisiaj skupić.


Czym jest mikrobiom skóry


Mikrobiom skóry to bakterie, grzyby, mikroskopijne glony, wirusy i roztocza bytujące na skórze. Rolą mikrobiomu jest przede wszystkim zapobieganie patogennej kolonizacji skóry, głównie przez uczestnictwo w przetwarzaniu potu i łoju. Co za tym idzie, mikrobiom pomaga utrzymywać i przywracać właściwe pH skóry.

Mikrobiotę skóry nazywa się też coraz częściej jedną z warstw naskórka. Mówi się o mikrobiocie naskórkowej, czyli stratum microbiotum. Definiuje się ją jako najbardziej zewnętrzną warstwę obecną na skórze, składającą się z około 10% naskórka i 90% mikroorganizmów.


Skóra – część układu immunologicznego


Mikrobiom ochrania organizm przed chorobotwórczymi mikroorganizmami, a całość, w dużym skrócie, opiera się na zachowaniu równowagi między bytującymi drobnoustrojami. Zachwianie  równowagi, przerost bakterii uznawanych za pożyteczne zmienia je w szkodliwe. Skóra właściwie skolonizowana przez „dobre” bakterie sprawia, że te chorobotwórcze nie mają szans. Powstaje tak zwana odporność na kolonizację. 

Nawet w obrębie skóry możemy mówić o zróżnicowaniu mikrobiomu i nieco innym jego składzie. Dzieje się tak, ponieważ między innymi czynnikiem wpływającym na mikroflorę skóry jest występowanie w niej gruczołów łojowych. A te, jak wiadomo, na ciele nie są rozmieszczone równomiernie. No i w końcu skóra to największy organ ciała! Ma średnio aż 1,8 m2.

Skóra twarzy i pleców, czyli obszary o dużej gęstości tych gruczołów wzmagają wzrost lipofilnych bakterii np. Propionibacterium spp. i grzybów Malassezia spp. Z kolei skóra ramion i nóg często bywa przesuszona, ponieważ nastawiona jest na duże wahania temperatury. Stąd występuje na niej obniżona liczbę drobnoustrojów.

Na skórze mówimy o SIS (Skin Immunity System) i jeszcze niewiele o nim wiemy. Wiemy za to, że mikrobiom (nie tylko skóry) jest częścią układu immunologicznego. 


Na mikrobiom skóry mają wpływ:


  • czynniki wewnętrzne (tzw. host factors):
    • wiek 
    • płeć (znaczenie hormonów)
    • geny
    • zmiany hormonalne (np. podczas ciąży / menopauzy dużo łatwiej o zaburzenie równowagi mikrobiomu)

Mikrobiom skóry tworzy się dopiero w momencie narodzin. Najlepszym z tego względu jest poród naturalny, bo wtedy następuje kolonizacja skóry noworodka szybko i bezproblemowo. Dzieci rodzone przez cesarskie cięcie są czasem ocierane po porodzie chustą nasączoną wydzieliną z dróg rodnych mamy. I dobrze, bo wykazano, że dzieci urodzone przez cesarskie cięcie mają już na starcie uboższy mikrobiom (nie tylko skóry, ale i jelit). To zaś wpływa na większą podatność na AZS, astmę czy alergie. Mikrobiom jest w miarę ukształtowany w okolicach 1 roku życia, chociaż nadal podlega zmianom i dojrzałość osiąga średnio między 9 a 13 rokiem życia.

  • czynniki zewnętrzne:
    • styl życia – stres, aktywność fizyczna (zarówno niedobór jak i nadmiar aktywności szkodzą)
    • dieta – używki, antybiotykoterapia skutecznie zaburzają mikrobiom
    • miejsca życia – klimat, promieniowaniu UV, zanieczyszczenie środowiska
    • higiena osobista – kosmetyki, częsta dezynfekcja

Dysbioza, czyli zaburzony mikrobiom


Dysbioza to stan, w którym mikrobiom, w tym wypadku skóry, jest zaburzony. Skóra nie jest w stanie w pełni bronić się przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Bariera hydrolipidowa jest zaburzona.


Jak objawia się zaburzony mikrobiom skóry?


Zaburzony mikrobiom daje różne objawy, ale najczęściej są to objawy tożsame z tymi towarzyszącymi zaburzonej barierze hydrolipidowej, czyli:

  • swędzenie
  • pieczenie
  • suchość, ściągnięcie
  • zaczerwienienie
  • wysypka
  • nasilenie do tej pory występujących chorób skórnych (nasilenie trądziku[1]https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0022202X15364058, AZS[2]The Role of the Skin Microbiome in Atopic Dermatitis, łuszczy, egzemy itp.).

Stan mikrobiomu ma naprawdę znaczący wpływ na kondycję skóry. Zaburzony mikrobiom prowadzi do naruszenia bariery hydolipidowej, a w konsekwencji do nasilenia objawów chorób o podłożu autoimmunizacyjnym, alergicznym i zapalnym. Dzieje się tak u osób z łuszczycą, trądzikiem, AZS i łojotokowym zapalenie skóry.  Co ciekawe, zaburzony mikrobiom skóry to także problem cukrzyków.

Warto też podkreślić, że chorzy na cukrzycę, łuszczycę, trądzik lub AZS często mają silnie zaburzoną mikrobiotę jelitową (a nie tylko skórną!). Zwróć na to uwagę i w konsultacji z lekarzem, z kompletem badań, zastanów się nad zmianami w diecie i celowaną probiotykoterapią. To poprawi stan jelit, skóry i odporność organizmu.

Cały czas trwają badania, które pomogą lepiej zrozumieć mikrobiom skóry. Wiemy już sporo, np., że są bakterie, które dobrze chronią barierę hydrolipidową, ograniczają trądzik i podrażnienia skóry (Lactobacillus pantosus, Staphylococcus capitis, Microcaccus kristinae). A przykładowo za wysyp niedoskonałości, AZS, trądzik różowaty mogą odpowiadać Cutibaterium acne, Corynebacterium minutissimum czy Staphylococcus aureus. Ale to dopiero początek 🙂


Czy pielęgnacją możesz dbać o kondycję mikrobiomu skóry?


No oczywiście! Pamiętaj jednak, że nawet najlepsze kosmetyki na niewiele się zdadzą, jeśli na co dzień niewłaściwie się odżywiasz, sięgasz po używki, a aktywność fizyczną ograniczasz do wyjścia do pracy i powrotu do domu. 

Faktem jest jednak, że niewłaściwa pielęgnacja skutecznie niszczy równowagę mikrobiomu. Nadmierne złuszczanie, niedostateczna regeneracja, zbyt mało nawilżania, brak ochrony przed promieniowaniem UV – to wszystko przyczynia się do uszkodzenia mikrobiomu skóry i bariery hydrolipidowej.


Składniki kosmetyczne dobre dla mikrobiomu skóry


Jeśli podejrzewasz, że namieszałaś w pielęgnacji i naruszyłaś mikrom i barierę hydrolipidową, przede wszystkim postaw na minimalizm. Zrezygnuj ze szczotek sonicznych, peelingów wszelkiej maści, kwasów (wyjątek: kwasy PHA). Przestaw pielęgnację na łagodną, regenerującą. Nie, nie oznacza to pielęgnacji tłustej i nieprzyjemnej. Takiej nie lubimy 🙂 Zaraz pokażę Ci fajną serię kosmetyków, które już wielokrotnie denkowałam i sięgałam po kolejne opakowania. Ale zanim, mam miniściągę z fajnymi składnikami.

Jeśli masz naruszony mikrobiom skóry szukaj w kosmetykach:

  • fermentów i lizatów – w składach kosmetyków szukaj ich jako:
    • Lactobacillus
    • Lactobacillus Extract Filtrate
    • Bacillus Ferment Filtrate
    • Saccharomyces Ferment
    • Hydrolized Yeast Protein
    • Bacillus Ferment Filtrate Extract
    • Cannabis Sativa Callus Lysate
    • Bifida Ferment Lysate
    • Galactomyces Ferment Filtrate
    • Zymomonas Ferment Extract
  • prebiotyki – inaczej pożywienie dla mikrobiomu, w kosmetykach są to w INCI:
    • Inulin
    • Alpha-Glucan Oligosachaccharide
    • Levan
    • Glucose
    • Fructose
    • Sucrose
    • Xylitol
    • Lactitol
    • Galactoarabinan
  • synbiotyki – czyli połączenie w jednym produkcie prebiotyków i probiotyków (lizatów / fermentów). Takie połączenie wykazuje synergistyczne działanie.
  • składniki kojące i regenerujące, czyli ceramidy, cholesterol, oleje (zwłaszcza z ogórecznika, wiesiołka), masła i woski
  • składniki NMF, czyli naturalnego czynnika nawilżającego, który jest obecny w skórze, czyli mocznik, wolne aminokwasy i ich pochodne, mleczan sodu, kwas mlekowy, Sodium PCA, składniki mineralne, cukry
  • jeśli jest naprawdę źle i masz mocno podrażnioną skórę (zwłaszcza przy AZS), sięgnij też po kosmetyki z parafiną


Seria Microbiome Pro Care – czyli szybkie ogarnięcie mikrobiomu


Jeśli niespecjalnie masz ochotę spędzić teraz kilkadziesiąt minut w drogerii na studiowaniu składów, to mam dla Ciebie fajne rozwiązanie.

Seria Microbiome Pro Care Bielendy Professional

Znam ją od premiery, czyli już kawał czasu. I niezmiennie ją polecam, bo naprawdę – trudno znaleźć tak dobre, łagodne kosmetyki nie za miliony monet. Microbiome Pro Care jest wyjątkowe. Nie tylko ze względu na ciekawe, przemyślane składy, ale fakt, że może być stosowana przez wszystkie rodzaje cer. Każdy z kosmetyków ma przyjemnie lekką konsystencję. 


Bielenda Professional, łagodząca emulsja do mycia


Zacznijmy od początku, czyli emulsji do mycia. Zawiera delikatne środki myjące i szereg substancji łagodzących. Nie ma dodatków zapachowych, niemal się nie pieni. Zostawia skórę dobrze umytą i jednocześnie ukojoną. Nie ma żadnej tłustej warstwy, nic z tych rzeczy. Spokojnie można myć nim także powieki.

w składzie: prebiotyki (inulina, alfa-glukan), fermenty z bakterii, sok z Yaconu, wyciąg z owsa, woda kokosowa, kwas mlekowy, glukonolakton, alantoina, olej z orzechów brazylijskich

cena: 32,39 zł / 175 g, kupisz TUTAJ*

*cena z kodem rzeklam40 w esklepie Bielendy Professional (do 31.07.2022)


Supremelab Microbiome Pro Care Mleczny tonik kojący


Testuję ogrom kosmetyków. I rzadko już coś mnie kładzie na łopatki z wrażenia. Ten tonik to portafi 🙂 Mleczne toniki długo modne były głównie w Azji i cieszy mnie, że i na rodzimym rynku mamy już godnego reprezentanta. Bo nazwać ten produkt tonikiem to według mnie duże niedopowiedzenie. To esencja-tonik. Skład jest niezwykle bogaty, przemyślany. Cery ekstremalnie tłuste lub zwolennicy minimalistycznej, lekkiej pielęgnacji mogą równie dobrze stosować go zamiast serum / kremu na dzień. 

w składzie: skwalan, prebiotyki (inulina, alfa glukan), sok z Yaconu, wyciąg z fermentacji bakterii Lactobacillus, beta-glukan, PGA (kwas poliglutaminowy), ceramidy, sól sodowa kwas hialuronowego, kwas mlekowy, glukonolakton, olej z nasion sacha inchi, oliwa z oliwek, witamina E

cena: 39,59 zł / 200 ml, kupisz TUTAJ*

*cena z kodem rzeklam40 w esklepie Bielendy Professional (do 31.07.2022)


Supremelab Microbiome Pro Care Ratunkowa maseczka łagodząco-nawilżająca


Zawodnik do zadań specjalnych. Możesz ją stosować tak często, jak czujesz potrzebę. Sprawdzi się zarówno na podrażnionej, zbyt mocno złuszczanej skórze, jak i uwrażliwionej po zabiegach kosmetologicznych czy medycyny estetytycznej. Koi, nawilża, łagodzi podrażnienia. Jest kremowa, przyjemnie się rozprowadza. Nie musisz jej zmywać – możesz wmasować w skórę.

w składzie: skwalan, olej z babassu, mąka z ziarna owsa, witamina E, prebiotyki (inulina, alfa-glukan), sok z Yaconu, wyciąg z fermentacji bakterii, wyciąg z owsa, olej z konopii, olej z nasion malin, glukonolakton, alantoina, palmitynian askorbylu, olej z orzechów brazylijskich, beta-glukan

cena: 35,99 zł / 70 ml, kupisz TUTAJ*

*cena z kodem rzeklam40 w esklepie Bielendy Professional (do 31.07.2022)


Microbiome Pro Care Mikrobiotyczne serum kojąco-wzmacniające


Coś wspaniałego! Leciutkie kremowe mleczne serum to istna bomba regenerująca dla każdego rodzaju cery. Lubię je zarówno ja (33 lata), córka znajomej (17 lat), jak i bliska mi starsza osoba (65 lat). Prawdziwa orkiestra pielęgnacyjna. Cerom tłustym zastąpi krem na dzień / na noc, a dla suchych będzie prawdziwym zastrzykiem odżywczo-kojącym, idealnym pod krem.

Serum świetnie się też sprawdza pod maski alginatowe! Polecam spróbować.

w składzie: skwalan, gliceryna, celuloza mikrokrystaliczna, inulina, sok z Yaconu, fermenty z drożdzy, kwas poliglutaminowy, kwas mlekowy, wyciąg z wąkroty azjatyckiej, olej z orzechów brazylijskich, glukonolakton, alantoina, witamina E, skwalen, palmitynian askorbylu, olej sojowy, alfa0glukan, beta-glukan

cena: 44,39 zł / 30 ml, kupisz TUTAJ*

*cena z kodem rzeklam40 w esklepie Bielendy Professional (do 31.07.2022)


Microbiome Pro Care Mikrobiotyczny krem kojąco-nawilżający


Lekki krem silnie nawilżający i kojący podrażnioną skórę. Sprawdza się zarówno na cerach odwodnionych, podrażnionych, zarówno suchych, jak i tłustych. Przy czym dla cer tłustych polecam stosowanie tego kremu na noc, nie na dzień. Na dzień lepiej sprawdzi się u Was serum. Krem szybko przywraca komfort, zmniejsza ściągniecie skóry.

w składzie: skwalan, olej z awokado, trehaloza, gliceryna, olej z nasion szałwii hiszpańskiej, witamina E, alfa-glukan, fermenty z drożdży, sok z Yaconu, sól sodowa kwasu hialuronowego, sól sodowa kwasu mlekowego, glukonolakton, beta-glukan, olej  z orzechów brazylijskich

cena: 44,39 zł /  50 ml, kupisz TUTAJ*

*cena z kodem rzeklam40 w esklepie Bielendy Professional (do 31.07.2022)


Wpis powstał we współpracy z Bielenda Professional


Źródła

Źródła
1 https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0022202X15364058
2 The Role of the Skin Microbiome in Atopic Dermatitis